Cześć kochani :)
W dzisiejszym wpisie chciałam podzielić się z Wami kilkoma produktami, które lubię i cenię :) Chciałam tym samym zapoczątkować serię, w której pokrótce będę opisywała kosmetyki (i nie tylko!), które w jakiś sposób ujęły moje serce :) ULUBIONE. Co Wy na to?
Od jakiegoś czasu stawiam na kosmetyki trwałe i wydajne. Myślę, że jest to o wiele ekonomiczniejsze i TAŃSZE! Nie utrudniajmy sobie. O wiele wygodniej jest kupić coś co starczy nam na dłużej niż chodzić co chwilę do sklepu i wydawać (z pozoru) mniejsze pieniądze.
1. Pierwszym kosmetykiem jest bronzer "ASTOR" skin match 4ever- 002 brunette.
Polubiłam go, bo daje naprawdę naturalne wykończenie i delikatny efekt opalonej buzi :) Wewnątrz kryje wygodne lustereczko i pędzel co sprawia, że jest to produkt idealny do torebki! :) Mało tego, używam go już trzeci miesiąc (codziennie) i mam wrażenie, że w ogóle nie ubywa.
2. Perfumy MOHITO LILY - to już w zasadzie kwestia gustu, jednak mimo wszystko, uważam, że warto o nich wspomnieć. Niesamowicie kobiecy zapach, który długo utrzymuje się na skórze :) Czego chcieć więcej?
"Łączy nuty owocowe – mandarynek i nektaryn – z akcentem kwiatu jabłoni. Nuta serca to przede wszystkim cyklamen i ylang-ylang. Podstawę zapachu buduje wanilia, drzewo sandałowe i piżmo."
3. Liner Maybelline New York - 01 black. Głęboka, intensywna i niezwykle trwała czerń. Utrzymuje się cały dzień w nienagannym stanie :) Jedyną małą wadą, według mnie, jest mało precyzyjny pędzelek. Nie przepadam za nim.
4. Nadszedł czas na mój faworyt pod względem ekonomiczności :) Korektor Maxfactor PAN STIK - 025 FAIR. Kupiłam go na początku lipca. Mija siódmy miesiąc i przeczuwam, że starczy mi na jeszcze kilka! :) O dziwo, przy codziennym użytkowaniu!
Trwały, kryjący, kremowy, Lubię to!
To zaledwie część ulubieńców, którymi chcę się z Wami podzielić :)
A czy Wy mieliście kiedykolwiek do czynienia ze wspomnianymi przeze mnie wyżej kosmetykami? Jakie jest Wasze zdanie na ich temat?
Pozdrawiam,
Natalia